piątek, 17 stycznia 2014

Prolog

     Był ostatni dzień wakacji przed powrotem do Lincoln High. Ostatni rok nauki w liceum - czułam się rozbita. Z jednej strony pragnę je jak najszybciej opuścić i uciec od złośliwych komentarzy, ale nie byłam przygotowana, że to nastąpi tak szybko. Rodzice zawsze powtarzali mi, że będą to najlepsze lata mojego życia, ale rzeczywistość jest inna. Nigdy nie starałam się wyróżniać i być we wszystkim lepsza. Samo mi to przychodziło. Dlatego od samego początku miałam przylepioną naklejkę z napisem : KUJON. Zaprzyjaźniłam się tylko z Alice, bo chciałam mieć jedną, ale wierną przyjaciółkę. Potrafi mnie zrozumieć i wciąż się wspieramy nawzajem. 
     Słońce powoli zaczęło zachodzić. Wstałam, wrzuciłam koc do torby i ruszyłam w stronę domu. Nie spieszyłam się, chciałam jak najbardziej przeciągnąć mój powrót. Wiedziałam z czym się to wiąże...
     Idąc, wpatrywałam się w widok rozpościerający się przede mną. A nagle zobaczyłam ciemność przed oczami... ' Cholera! Znowu ja ' - ostatnia myśl przed upadkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz